Wywiad z Chad Johnson
Former NFL Player
przez Club Shay Shay • 2023-01-30

Chad „Ochocinco” Johnson zawsze był barwną postacią, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jednak w szczerej rozmowie z Shannonem Sharpe’em w programie Club Shay Shay, sześciokrotny uczestnik Pro Bowl uchylił rąbka tajemnicy o człowieku ukrytym za publiczną personą, ujawniając głęboko zdyscyplinowanego, niezwykle rozważnego finansowo i zaskakująco wrażliwego człowieka. Daleko od ostentacyjnego wizerunku, jaki wielu sobie wyobrażało, Johnson ujawnił filozofię zakorzenioną w autentyczności, rodzinie i niezwykłej mądrości finansowej.
Ewolucja Chada Johnsona: Od gwiazdora na pozycji wide receivera do taty na pełen etat
Życie Chada Johnsona po zakończeniu kariery w NFL to diametralna różnica w porównaniu do czasów jego gry, a jak sam przyznaje, jest to „jedno z najlepszych uczuć na świecie”. Uwolniony od wymagającego harmonogramu zawodowego futbolu, Johnson przyjął rolę ojca na pełen etat, uczestnicząc w recitalach tanecznych, zawodach lekkoatletycznych, a nawet w konferencjach rodziców z nauczycielami. Szczerze przyznaje, że choć zawsze wspierał finansowo swoje dzieci z różnych związków, „to nigdy nie wystarczy”. Teraz na pierwszym miejscu stawia fizyczną obecność, nadrabiając stracony czas, lecąc do Arizony na mecz, a potem prosto do Luizjany na zawody lekkoatletyczne. Jego klucz do tego, co wydaje się niemożliwym wyczynem? Prostota: „Jeśli jest to dla ciebie wystarczająco ważne, możesz to osiągnąć”.
Johnson przypisuje płynną dynamikę swojej patchworkowej rodziny kluczowemu szczegółowi: znał wszystkie matki „zanim jeszcze odniosłem sukces”, zapewniając, że relacje i motywy były „autentyczne” i skupione wyłącznie na dzieciach, wolne od oczekiwań finansowych. Ta podstawa pozwoliła jego dzieciom nie tylko zaakceptować, ale i polubić jego publiczną personę, często pozując do zdjęć z fanami, jakby uwaga była również skierowana do nich. Z nowym dzieckiem, które niedawno dołączyło do rodziny, Johnson wrócił do radości nocnego karmienia butelką o 3 nad ranem, doświadczając poziomu zaangażowania ojcowskiego, które głęboko ceni.
Kluczowe wnioski:
- Samo zapewnienie finansowe nie wystarcza do znaczącego ojcostwa; aktywna obecność jest najważniejsza.
- Budowanie relacji przed osiągnięciem sławy może sprzyjać zdrowszej dynamice współrodzicielstwa.
- Priorytetyzowanie rodziny wymaga kreatywnego planowania i zdeterminowanego nastawienia.
- Akceptacja własnej publicznej persony może pozytywnie wpływać na akceptację i radość dzieci z wyjątkowego życia rodzinnego.
Niekonwencjonalna Mądrość Ochocinco: Łamanie Norm i Umiłowanie Oszczędności
Chad Johnson z dumą przyjmuje tytuł „prawdopodobnie najbardziej oszczędnego” sportowca, etykiety, która podkreśla głęboko zakorzenioną dyscyplinę finansową. Od lat jako debiutant, kiedy to notorycznie mieszkał na stadionie Bengals, Paul Brown Stadium, przez dwa sezony – „Jaki jest sens? Wszystko, czego potrzebuję, jest tutaj” – po swoje obecne nawyki, Johnson konsekwentnie wybiera praktyczność zamiast ekstrawagancji. Przyznaje nawet, że nigdy nie kupował „niczego prawdziwego” w kwestii biżuterii w czasach, gdy grał, preferując przedmioty z Claire’s, ponieważ, jak żartobliwie pyta: „Która jest godzina, szybko proszę? Nic cię nie kosztują, bo czas jest darmowy”.
Nie chodzi tu o bycie skąpym, ale o bycie „świadomym finansowo” i odmawianie dostosowania się do zewnętrznych oczekiwań. Słynnie nosił ten sam strój przez dwa tygodnie podczas rodzinnych wakacji, pomimo wydania 23 000 dolarów na markowe ubrania dla swoich ośmiorga dzieci. Jak wyjaśnił publiczności: „Nie obchodzi mnie, kto mnie widzi… Kupuję w H&M”. Jego filozofia dyktuje, że jego nazwa i marka stały się „większe niż cokolwiek, co można kupić”. Chociaż pozwala swoim dzieciom cieszyć się markowymi przedmiotami, mając oszczędzone „od 80 do 83 procent swojej pensji”, jasno mówi: „Przyjdzie czas, że będą musieli sami sobie zapewnić wynagrodzenie taty”. Ta odpowiedzialność finansowa rozciąga się na jego hojne praktyki dawania napiwków, często zostawiając setki lub tysiące dolarów dla obsługi, nawyk, który łączy z Księgą Przysłów 11:25 i uważa za pozytywny „trend, który wszyscy powinniście podchwycić”.
Kluczowe praktyki:
- Priorytetyzuj długoterminowe oszczędności i niezależność finansową ponad ulotne dobra materialne.
- Opieraj się presji społecznej, by kreować pewien wizerunek poprzez wydatki.
- Inwestuj w doświadczenia i ludzi, a nie w luksusowe przedmioty.
- Ucz dzieci dyscypliny finansowej, jednocześnie pozwalając im cieszyć się przyjemnościami życia w rozsądnych granicach.
Znalezienie Fundamentu: Miłość, Aktywa i Randka w Drive-Thru
Osobiste wartości Johnsona uległy znaczącej zmianie, zwłaszcza w jego życiu uczuciowym, dzięki jego narzeczonej. „Moje wartości się zmieniły” – przyznaje, dodając – „to się dzieje, gdy spotykasz właściwą osobę”. Znalazł partnerkę o podobnym skromnym wychowaniu w Phoenix City w Alabamie, dzielącą tę samą „etykę pracy” i zapał, które głęboko z nim rezonowały. To autentyczne połączenie, jak mówi, było „natychmiastowym połączeniem, Wi-Fi było idealne”. Podkreśla znaczenie patrzenia poza fizyczną atrakcyjność, aby ocenić, czy ktoś jest „aktywem, a nie obciążeniem”, kimś, kto naprawdę uzupełnia twoje życie.
Ich pierwsza randka, obecnie już legendarny drive-through w McDonald's, doskonale zilustrowała jej przyziemny charakter. Johnson żartobliwie wspomina, że myślał, iż posuwa się za szybko, ale jej autentyczna akceptacja swobodnej randki przypieczętowała jego uczucia. Co naprawdę go urzekło, to jej deklaracja: „Słuchaj, nawet cię nie potrzebuję, ja cię po prostu chcę”. To stwierdzenie, pochodzące od kogoś będącego „w pewnej pozycji siły”, było „przerażające”, a jednocześnie głęboko atrakcyjne dla Johnsona, sygnalizujące partnerkę, która ceniła go za to, kim jest, a nie za jego sławę. Ponieważ oboje mieli dzieci, ich patchworkowa rodzina jest kluczowa, a Johnson podkreśla, że jego swobodny charakter pomaga zapewnić harmonię między wszystkimi stronami.
Kluczowe zmiany:
- Wartości mogą ewoluować i pogłębiać się, gdy znajdzie się odpowiednie, fundamentalne partnerstwo.
- Autentyczność i wspólne wartości są ważniejsze niż powierzchowne przejawy w związkach.
- Szukanie partnera, który wnosi cechy aktywów, a nie obciążeń, sprzyja silniejszym więziom.
- Niezależność partnera i autentyczna chęć nawiązania relacji mogą być silnymi czynnikami przyciągającymi.
Sztuka Autentyczności: Tworzenie Własnego Dziedzictwa
Na długo zanim stał się Ochocinco, Chad Johnson został „wybrany na klasowego klauna” w swoim roczniku 1996 w liceum. Ta wczesna skłonność do pełnego ducha wyrażania siebie zwiastowała karierę, w której odmawiał dostosowywania się. Chętnie przyznaje: „Cieszyłem się byciem złoczyńcą, podobało mi się to, przyjąłem tę rolę”, ale wyjaśnia, że była to „Persona” wyłącznie dla rozrywki. W niedziele celowo tworzył „materiał na tablicę motywacyjną” dla przeciwnych drużyn, doskonale wiedząc, że ta narzucona sobie presja „zmuszała go do bycia w szczytowej formie”.
Ten zacięcie niezależny duch jest powodem, dla którego Johnson wierzy, że „nikt” dzisiaj nie przypomina mu jego samego. Grał „z tą presją” rozrywki, dynamiką, której, jak uważa, inni unikają. Ta odmowa szukania zewnętrznej walidacji rozciąga się na jego aspiracje do Hall of Fame. Kiedy dyskutowano o nieuchwytnym zaszczycie, Johnson wyzywająco oświadczył: „Założyłem tę kurtkę z jakiegoś powodu… Czułem, że jestem godny Hall of Fame. Nie obchodzi mnie, co wy myślicie, nie potrzebuję ani nie szukam waszej aprobaty”. Jego krótka przygoda z Patriots, drużyną znaną z wymagania konformizmu, uosabiała to starcie. Bezpośrednie powitanie Billa Belichicka: „Będziesz musiał zmienić to, kim jesteś, żeby tu być”, natychmiast „odebrało mi to wiatr w żaglach”, podkreślając jego niezachwiane przywiązanie do własnej tożsamości.
Kluczowe spostrzeżenia:
- Autentyczność może być potężnym motorem samo-motywacji i wydajności.
- Tworzenie publicznej persony może pozwolić na osobiste wyrażenie siebie bez kompromitowania podstawowej tożsamości.
- Prawdziwa wartość własna jest niezależna od zewnętrznej walidacji czy akceptacji.
- Odmowa dostosowania się, choć wymagająca, może prowadzić do bardziej satysfakcjonującego i unikalnego dziedzictwa.
„Moje imię Ocho Cinco samo w sobie, w pewnym momencie, a nawet do dziś, jest większe niż to, dlaczego miałbym jeździć Ferrari, dlaczego miałbym jeździć Rolls-Royce'em, przecież jestem Ocho. Och, mówimy o biżuterii, zegarkach i łańcuchach, ale przecież ty już to masz... Ale widzisz, rzecz w tym, że już to miałeś – łatwo ci to teraz mówić, Ocho, bo już miałeś te świecidełka, już się dorobiłeś. Nie, nie, nie, nie, nigdy niczego prawdziwego nie kupowałem, kiedy grałem, nigdy. Jaki był w tym sens?” - Chad Johnson


